Search the Community
Showing results for tags 'whiskynewsy'.
-
whiskyfilmyiseriale Johnnie Walker Black Label x Squid Game
Briella posted a blog entry in Whisky w popkulturze
Chcę dziś Ci opowiedzieć o nowości od Johnnie Walker z serii Black Label zainspirowanej popularnym serialem od Netflixa Squid Game. Johnnie Walker w nowej odsłonie tej serii jest wyjątkowo pomysłowo ozdobiona. Zielona etykieta, na której tradycyjnie elegancki mężczyzna w płaszczu, z laską i kapeluszem nosi zielony dres - taki sam w jaki ubrani są bohaterowie Squid Game. Zielony Johnnie Walker nie nosi kapelusza, a dumnie ukazuje bujną czuprynę podobną do tej, którą ma główny bohater serialu. W ręce ma swoją nieodłączną laskę. W miejscu nazwy serii widnieje numer, losowy od 000 do 456, bo właśnie tylu było graczy na samym początku gry. Ciekawy sposób nawiązania do fabuły produkcji mający równocześnie inny atut: każda z butelek jest unikatowa. Jeśli jesteś osobą, która nie wie o czym jest serial i nie oglądała go, postaram się przedstawić krótko fabułę. Spłukany Gi-hun ze sporymi długami dostaje propozycję udziału w intrygującej i sekretnej grze, w której nagrodą jest 25,6 miliarda wonów południowokoreańskich. Grze przypominającej zabawę małych koreańskich dzieci w przedszkolu. Różnica jest taka, że w tej grze traci się życie naprawdę. Jeden, nawet drobny błąd może kosztować graczy życie. Z drugiej strony wygrana jest bardzo wysoka i kusi zadłużonych ludzi w kryzysie. Serial przyjął się stosunkowo dobrze, w ciągu miesiąca od premiery był w topce najczęściej oglądanych produkcji Netflixa. Serial o śmiercionośnej grze wyjątkowo dobrze oglądało się w binge-watchingu (oglądaniu wielu odcinków pod rząd) idealnie odwracał uwagę od stresów codzienności. Mnie osobiście serial oglądało się na tamtą chwilę w porządku, wręcz byłam maksymalnie pochłonięta przez Squid Game. Próbowałam rozwikłać zagadki razem z bohaterami, zastanawiałam się kto wygra i przeżyje. Z perspektywy czasu jednak nie wspominam serialu, nie wracam do niego myślami, z tego moja ocena serialu jest niższa bo najlepsze produkcje zostają w głowie i powracam do nich. Squid Game stało się kontrowersyjną produkcją nie tylko ze względu na brutalne sceny ociekające krwią. Na fali popularności serialu dzieciaki z całego świata zaczęły się bawić we własną wersję gry w kalmara. Nie była to tradycyjna dziecięca gra, ale nowa zabawa była pełna przemocy, bicia i kopania. Zdarzyły się wypadki w których dzieci odniosły poważne obrażenia. W internecie i mediach zadrżało, jak to dzieciaki mogą oglądać tego typu seriale i dorośli nie reagują. Dyskusja była tak szeroka, że powstanie drugiego sezonu produkcji mogło nie dojść do skutku. Stało się inaczej, bo w grudniu 2024 roku doczekamy się 2 części opowiadającej o dalszym losie Gi-huna. Właśnie z tej okazji wyszła butelka Black Label Squid Game. Jak przy każdej tego typu inicjatywie współpraca marki whisky w promocji jakiejś produkcji jest idealnym posunięciem marketingowym dla obu stron. Johnnie Walker promuje Squid Game, a fani serialu Netflixa zazwyczaj nie pijący whisky mają szansę jej spróbować, być może polubić się. Równocześnie kolekcjonerzy mają kolejną butelkę w wyjątkowym designie i z nawiązaniem popkulturowym do zaopatrzenia się w nią. Black Label Squid Game ma nuty smakowe dymne i równocześnie z domieszką wanilii oraz owoców. Można wyczuć pikantne akcenty. Ta whisky również nadaje się do drinków. Cenowo jest ze średniej półki, obecnie można ją zakupić za ok. 120 zł. ~ Briella- 1 comment
-
- whiskywpopkulturze
- whiskynewsy
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Po ostatnich wydarzeniach w Europie oraz na całym świecie nikt nie wątpi w to, że kryzys klimatyczny zmienia naszą rzeczywistość. Coraz więcej się mówi i robi w kierunku zmniejszenia emisji dwutlenku węgla i innych szkodliwych gazów do atmosfery. Przykładamy dużo uwagi do ekologicznego stylu życia. Równocześnie sytuacja ekonomiczna populacji stale rośnie co odbija się na zainteresowaniu ogółu dobrami luksusowymi, coraz bardziej innowacyjnymi. Te dwa odrębne zjawiska zainspirowały markę Johnnie Walker do stworzenia nowoczesnej i innowacyjnej butelki Blue Label Ultra zaprezentowanej po raz pierwszy na London Design Festival 2024, która jest w tym momencie najlżejszą butelką szklaną whisky - waży tylko 180 gramów nie licząc korka. Dla porównania klasyczne kwadratowe butelki Blue Label ważą 850 gram. Producent zaznacza, że butelka jest wykonana tylko ze szkła bez innych dodatków, co zmniejsza wytwarzanie dwutlenku węgla. Butelka Blue Label Ultra jest pierwszym w historii marki zerwaniem z kwadratowym designem nie zmienionym od 1860 roku, gdy Alexander Walker - założyciel marki, zaprojektował klasyczny wygląd butelki Johnnie'go Walkera. Ultra ma kształt półokrągły, na kształt łezki . Ze względu na ten kształt nie może stać samodzielnie, więc butelka osadzona jest w klatce z drewna bambusowego. Jest to próba zwrócenia się ku przyszłości i industrializmowi w luksusowym wydaniu. Seria Blue Label ( o której trochę napisałam w poście tydzień temu Blue whisky) jest kultowym cyklem ekskluzywnych whisky w każdym roku wzbogacana o nową butelkę. Ultra, jak już wspomniałam ma najlżejszą butelkę whisky o pojemności 0,7 l. wyprodukowaną dzięki nowej technologii obróbki szkła. Po 5 latach prób i eksperymentów udało się uzyskać tą minimalną grubość i nietypowy kształt. Obecnie nie ma możliwości by ta technika obróbki była używana w masowej produkcji, być może na przestrzeni najbliższych lat się to zmieni. Blue Label Ultra zadebiutuje dla konsumentów w 2025 roku edycja będzie posiadała tylko 888 egzemplarzy, oczywiście numerowanych. Sama szkocka to blend mający mieć aż 55% alkoholu, a destylaty pozyskano z destylarni własności Diageo, między innymi z Oban czy Royal Rochnagar. Nie ma opisanej deklaracji wieku, lecz seria Blue Label jest znana z wiekowych trunków. Wśród określanych nut smakowych są: wanilia, jagody, toffi i drewno. Mówi się, że cenowo butelka ma kosztować około 1000 funtów. Wkraczamy coraz pewniej w przyszłość współpracując z technologią, sztuczną inteligencją przy coraz większej świadomości. Blue Label Ultra jest moim zdaniem rodzajem deklaracji marki Johnnie Walker i Diageo, że nie tylko zysk jest istotny w branży, ekologia tam ma również swoje miejsce. ~ Briella